niedziela, 3 lutego 2013

Essence Gel Liner - Berlin


Witam Kochane !

Dziś przedstawię Wam  Eyeliner w żelu o jedwabistej formule firmy Essence o nazwie Berlin, w kolorze głębokiego fioletu. Pojemność produktu to 3 ml. Dostępne są 4 kolory - Fiolet, Brąz, Czerń oraz zieleń.
Cena nie jest wysoka: około 13 złotych. Z łatwością namalujemy perfekcyjną kreskę, która jest bardzo
trwała, nie rozmazuje się i jest wodoodporna.



Kolor jest na prawdę piękny, i takie.. niebanalny, lekko połyskujący, ale daje matowe wykończenie.
Eyeliner jest baaaardzo wydajny. Zamknięty w szczelnym pojemniczku, więc nie ma mowy o wysychaniu.
Na powiece utrzyma się nawet cały dzień. Czasem używam go jako bazy tj. rozcieram na całą powiekę
by cienie których później używam nabrały głębi, nawet po kilku godzinach się nie roluje, co dobrze o nim
 świadczy. U Mnie osobiście żadnych podrażnień nie wywołał.
Żel ma przyjemną kremowo - masłową konsystencję. Nie miałam większych problemów ze zmyciem go.

Jedyną rzeczą negatywną jest to, że pozostawia lekkie prześwity, dlatego konieczne jest nałożenie dwóch,
 czasem trzech warstw żelu. Wiem, także, że ciężko jest go dostać. Ale w sklepach internetowych nie
powinno być problemu ;) Mimo to, ż czystym sercem mogę go polecić, szczególnie dla osób
 początkujących w malowaniu kresek, bo jego aplikacja jest przyjemna, i łatwa :)

A teraz mała prezentacja, jak liner wygląda na oku:

Zdjęcie bez lampy, oraz bez tuszu do rzęs
Pierwsze oko z samym linerem, drugie zaś pomalowane tuszem do rzęs.



A co Wy sądzicie o tym linerze? Macie swoje inne ulubione ?

Pozdrawiam, Agnieszka

16 komentarzy:

  1. mam go i uwielbiam ♥.♥

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo go lubiłam, ale niestety jakiś czas temu już mi zasechł ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam go od lata, używałam dość często, ale nic a nic nie zasechł.. ;) Może miałaś jakieś nieszczelne pudełeczko.

      Usuń
  3. Ślicznie wygląda na oku. Ja niestety nie polecę jakiegoś linera, bo jestem antytalenciem do robienia kresek ;p
    Obserwuję i zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam eyelinery w żelu z Essence. Łatwe w uzyciu, przyjemne kolory i bardzo trwałe :)

    OdpowiedzUsuń
  5. piękny kolor , w opakowaniu w sklepie nie wygladał tak ładnie


    wygraj Shinyboxa w moim konkursie urodzinowym, zapraszam
    http://gosika90.blogspot.com/2013/02/wygraj-shinybox.html

    OdpowiedzUsuń
  6. wow robisz idealną kreskę :) Pięknie

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ładna kreska, ja niestety nie potrafię ich robić. Jeszcze nigdy nie byłam zadowolona z efektu.

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam taki,tylko czarny i jest moim ulubieńcem:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziękuję bardzo:) Twoje oczy są piękne i bez soczewek:)

    Mam taki eyeliner, ale czarny. Nie używam kolorowych linerów, bo przy przyklejaniu rzęs trzeba mieć czarny....choć nie powiem, kolorowa kreska nad rzęsami by była ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
  10. Super kolorek, ja najbardziej lubię robić kreskę czarnym cieniem na mokro, jakoś precyzyjniej mi to wychodzi niż linerem;)
    Pozdrawiam Maya :*

    OdpowiedzUsuń
  11. Lubię żelowe eyelinery Essence :) ale trzymam się czarnego koloru ;) choć ten fiolet jest śliczny !!

    OdpowiedzUsuń
  12. bardzo mi się podoba Twoja kreska:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo lubię ogólnie eyelinery żelowe.Essence,rimmel czy pierre rene z niższych półek po Mac i BB :)
    pozdrawiam z Malinowego :)

    OdpowiedzUsuń
  14. jaki śliczny kolor!
    Mam ten eyeliner Essence, lecz klasyczny czarny i bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń